Promotor Jaron Ennisa, Eddie Hearn, ogłosił, że obie strony podpisały umowę na pojedynek wczesnym 2026 roku, warunkiem jest wcześniejsze stoczenie przez obu pięściarzy walk w październiku. Zapowiedział, że jest to “realny, bardzo poważny pojedynek”

Jednak oświadczenie to spotkało się z natychmiastowym zaprzeczeniem ze strony obozu Ortiza. Jego ojciec stwierdził, że „nic o tym nie słyszał” i uznał, że “ship has sailed twice” – możliwość tej walki już przepadła
dlaczego ten pojedynek elektryzuje fanów?
Jaron Ennis to dominujący mistrz wagi półśredniej (147 lb). W 2025 roku zjednoczył tytuły IBF i WBA, po czym ogłosił zamiar przejścia do super półśredniej (154 lb) . Tymczasem Ortiz Jr. – z imponującym rekordem i tytułem mistrza WBC Interim w tej wyższej kategorii – jest wymarzonym rywalem, by zadebiutować w nowej wadze. Ten pojedynek to starcie stylów i ciężkich rękawic – Ennis jako techniczny geniusz, Ortiz jako niszczycielski puncher
Co oznacza to dla świata boksu?
Jeśli derogująca wizerunki „wojna informacji” między promotorami i obozami rzeczywiście wpłynie na organizację walki, może to zniechęcić fanów i sponsorów. Z drugiej strony, realna konfrontacja Ennis–Ortiz jest tym, czego od dawna oczekuje świat boksu – nie tylko czysta rywalizacja, ale gigantyczne wydarzenie finansowe i sportowe