Podczas Esports World Cup Fight Week 25 kibice boksu otrzymali solidną dawkę emocji w królewskiej kategorii wagowej. W ringu spotkali się dwaj mocno bijący zawodnicy – Chorwat Filip Hrgović (17-1, 14 KO) i Brytyjczyk David Adeleye (13-2, 12 KO).

Przebieg walki
Starcie rozpoczęło się w szybkim tempie. Już w drugiej rundzie Hrgović doznał poważnego rozcięcia nad prawym okiem, które mogło zaważyć na dalszym przebiegu walki. Dzięki pracy cutmana udało się jednak opanować krwawienie i Chorwat mógł kontynuować pojedynek.
W kolejnych rundach Hrgović przejął inicjatywę. Używał swojego zasięgu, kontrolując dystans i konsekwentnie rozbijając obronę Adeleye. Brytyjczyk odpowiadał mocnymi kontrami i kilka razy zmusił rywala do cofnięcia się, ale przewaga Hrgovicia była coraz wyraźniejsza.
Kulminacyjny moment nastąpił w ósmej rundzie, gdy Adeleye padł na deski po potężnym prawym ciosie. Mimo nokdaunu zdołał wstać i odgryźć się, co tylko podgrzało atmosferę w hali. Walka zamieniła się w prawdziwą wojnę na ciosy, pełną emocji i wymian w półdystansie.
Wynik i znaczenie
Po dziesięciu rundach sędziowie jednogłośnie wskazali na zwycięstwo Filipa Hrgovicia, punktując 98-91, 99-90, 99-90. Chorwat dopisał do rekordu kolejną wygraną i umocnił swoją pozycję w czołówce wagi ciężkiej.
Dla Adeleye była to druga porażka w karierze, ale zaprezentował się z dużą determinacją i udowodnił, że potrafi rywalizować na wysokim poziomie. Walka pokazała też odporność psychiczną Hrgovicia, który mimo rozcięcia i trudnych momentów zdołał dowieźć zwycięstwo do końca.
